Podróż na żywo: kolej w dwóch województwach

Ostatnia w tym roku podróż na żywo! Tym razem ruszam na trasę, która jeśli obróci się ją o 90 stopni, przypomina trochę jamnika. Tylko takiego, któremu nóżki zredukowały się do zera. Dla odmiany też nie wstaję o 4 rano, a o dziewiątej. Od razu widać, że jestem na urlopie.

Kolejowo planujemy dzisiaj 6 przejazdów:

  1. Gdańsk Wrzeszcz – Malbork
  2. Malbork – Grudziądz
  3. Grudziądz – Laskowice Pomorskie
  4. Laskowice Pomorskie – Wierzchucin
  5. Wierzchucin – Bydgoszcz Główna
  6. Bydgoszcz Główna – Gdańsk Główny

Każdy z tych przejazdów ma odbyć się pociągami osobowymi dwóch przewoźników, Przewozów Regionalnych i Arrivy. Mam nadzieję, że pierwsze pięć odcinków uda się wcisnąć na jednym bilecie. Cała trasa łącznie to około 370 kilometrów.

Po drodze mamy nieco więcej czasu na przesiadkę w Grudziądzu – około 1h45 i Bydgoszczy – około 1,5h. Mam nadzieję, że przy okazji wyprawy uda się też zaliczyć jakiegoś geokesza w kujawsko-pomorskim.

Skąd taki pomysł na wyjazd? Jest sobie taka niepozorna linia kolejowa Laskowice – Wierzchucin. Jeśli o niej nie słyszeliście, nic dziwnego. Aktualnie jeździ tam dokładnie jeden pociąg w dni robocze, i to tylko w jedną stronę. Niedawno pojawiła się informacja, że połączenia na tej trasie będą realizowane tylko do 30 grudnia. Oznaczałoby to, że miejscowości takie jak Leosia, Drzycim, Jastrzębie Pomorskie i Lniano straciłyby kompletnie dostęp do kolei pasażerskiej. Ostatnio usłyszałem, że podobno przewozy zostały przedłużone, ale nie wiem, jak długo jeszcze ta linia pożyje. Trzeba więc się przejechać, póki linia dycha.

Tradycyjnie relacja po kliknięciu na „zobacz więcej”. Zapraszam!

10:30

W dawnym Tesco zaczyna pojawiać się ściana. 

10:37

Jak ja dawno nie widziałem zdrapek! W autobusie właśnie człowiek robi coś, co nazywa się krzyżówką z koniczynką. Kosztuje 3 zł i jest kompletnie losowe. Teoretycznie wygrać można 50 tysięcy złotych, ale zdecydowanie większe szanse ma się na wygranie 5 złotych. 

5 złotych kosztuje też Multi Vabank, który wypełnia jako kolejną. Tu aż 200 tysięcy do wygrania.

Chyba jednak wolę inne metody zdobywania pieniędzy.

10:58

Wyprzedaż, sale, -70%. Mniej więcej cała Galeria Bałtycka wygląda w tej chwili tak samo. 

11:20

Jest bilet, kupiony bez żadnych problemów. Cena co prawda już nie ta, co ze zniżką, ale wszystkiego mieć nie można. 

Po kupieniu biletu poszliśmy do Galerii Metropolia. Przejście jest już oznaczone.

W środku tłumy straszne. Robi zwłaszcza wrażenie zaraz po przejściu przez Bałtycką.

Jest i coś, co z daleka wziąłem za Matras.

Nic, tylko wyjść na  zewnątrz, zwłaszcza, że pogoda nawet przyjemna. 

11:42

TLK Kociewie z Gorzowa, jak zwykle opóźniony. Na czele lokomotywa z Czech. 

11:48

Jest i nasze regio. Jedyne 9 minut opóźnienia. 

11:52

Jak widać, pociąg zmodernizowany. Śmietniki wychylają się o kąt, którego stare osiągnąć nie potrafiły. Na dodatek jedno z siedzeń może posłużyć jako poduszka, da się je wyjąć.

12:15

W Pszczółkach, w miejscu, gdzie kiedyś była lokomotywownia, teraz jest oko Saurona.

12:28

Przyjemna dziś pogoda. Po polach biegają sarny. 

12:42

Dzięki opóźnieniu, z 16 minut na przesiadkę w Malborku zrobiły się cztery. Szynobus do Grudziądza jest dosyć wychłodzony.

12:49

Kluby nielubiane w Malborku: Rodło Kwidzyn, Elana Toruń, Widzew Łódź. 

Wyświetlacze w pociągu pokazują, jak ratować ludzi z wykorzystaniem AED.

12:55

Konduktorzy zawsze się dziwią relacji. Tym razem tylko na chwilę podniósł brwi, ale nie skomentował. Ciekawe, jak będzie dalej.

13:05

Cudze chwalicie,

Swego nie znacie. 

Sami nie wiecie, 

Co posiadacie.

Grafitti na wiacie peronu w Sztumskiej Wsi.

13:13

Na wysokości Ryjewa widać zamek w Gniewie po drugiej stronie Wisły. Sama wioska wygląda zadziwiająco ładnie – na wzgórzu, wśród lasów. Stacja kolejowa nie ma tu już kasy, ale w jednym z okien widać napis „POŻYCZKI”. Po bruku leniwie sunie policyjny Opel.

13:40

14:10

Witamy w Grudziądzu! Ostatnio modne robią się centra handlowe razem z dworcem. Tutaj było to już wcześniej. 

14:20

Przed Starostwem zdjęcia z wystawy podróżniczej.

14:38

Grudziądz to najmniejsze miasto w Polsce z tramwajami. Do tego jedyne, gdzie tramwaje przejeżdżają przez Rynek. 

Na Rynku jest kilka knajpek. Trafiliśmy do Loftu – mają tu kilkanaście rodzajów naleśników. Na ścianie z rzutnika sceny z Grease.

15:26

Naleśnik z szynką, porem i camembert. Smaczny, choć widać inspiracje Manekinem.

A tu z drogi na dworzec. 

15:38

Mam dylemat. Czy to wygląda dobrze czy fatalnie? Przystań nad Wisłą. 

15:55

Z zapasem 3 minut zdążyliśmy na pociąg do Laskowic. Frekwencja bez szału, ale tym lepiej. Dużo miejsc do siedzenia. 

16:02

Ostatnie spojrzenie na Grudziądz z pociągu. 

Pani kierownik pociągu jest bardzo zdziwiona naszą trasą. Mówiła jednak, że pociąg, którym jedziemy, będzie jechać dalej do Wierzchucina. 

– Jo, jakoś wy dziwną trasą jedziecie. 

– Raz w roku można. 

Podobno jednak nie ma w tej chwili w planach całkowitej likwidacji trasy. Jak to pani ujęła, pociągi będą jeździć w zastępstwie za zastępcze autobusy.

16:26

Na wyświetlaczu pociągu w Laskowicach pojawiło się po prostu „Czersk”. Na pokładzie naszego wagonu (są dwa) nie ma w tej chwili nikogo prócz nas i obsługi pociągu. Zobaczymy, czy ktoś przesądzie się z pociągów z Gdyni i Bydgoszczy, które właśnie wjechały na stację. 

16:38

„Gdyby nie miłośnicy kolei, to nic tu by nie było” – powiedziała nam kierownik pociągu. W tym wagonie jesteśmy sami, w drugim jedzie jeszcze jeden kolejowy turysta. Lokalnych mieszkańców – 0.

16:54

Stacja Drzycim. Jest nawet informacja! Ciekawe, kiedy ostatnio była czynna. 

17:25

Stacja w Wierzchucinie to dworzec przesiadkowy w środku lasu. Wokół nic, ale na miejscu sporo szynobusów zaczyna lub kończy bieg. Jest nawet czynna poczekalnia. 

15 minut i jedziemy dalej. Kierunek Bydgoszcz.

17:52

Może ktoś ma ochotę spędzić Sylwestra w Serocku?

18:20

Dzień dobry, Bydgoszcz! Bardzo ładny ten dworzec po remoncie. 

18:33

W tramwajach w Bydgoszczy też puszczają specjalne dźwięki przy mijaniu Opery. Tu jednak jest to po prostu fragment utworu i brzmi to znacznie lepiej. W Operze dziś spory ruch – pierwszy z cyklu koncertów sylwestrowych.

My tymczasem przeszliśmy przez Wyspę Młyńska i znaleźliśmy się w Warzelni Piwa. Zaraz dotrze do mnie piwo orzechowe.

19:10

Jest piwo, jest jedzenie. 

20:22

Po szybkim spacerze przez centrum miasta i ulicę Dworcową zaraz wsiadamy w opóźnione 5 minut TLK do Gdyni. 

Dworzec ma duże ekrany informacyjne, na których można między innymi kolorować obrazki.

20:33

Trafiliśmy do przedziału z bardzo zintegrowaną trzypokoleniową rodzinką. Są opowieści o tym, jak to każdy dziadka w pracy lubi, a tata dwa razy w pracy widział Liroya.

21:37

Pociąg zasuwa. Za oknem już „miasto stołeczne Czczew”, jak to określił jeden z członków wesołej rodzinki.

22:05

Gdańsk! Na dzisiaj kończyny relację, dzięki za czytanie i do zobaczenia w 2017!