10 maja w Gdańsku Mateusz Kulewicz10 maja 20172 komentarze Gdy obudziłem się dzisiaj rano, widok za oknem trochę mnie zaskoczył. Spojrzalem na kalendarz, zastanawiając się, czy nie spałem trochę za długo, ale nie – 10 maja, jak byk. Zresztą, zieleń i kwiaty też to sugerowały.